29 MFKIG-relacja


"Nadejszła wiekopomna chwila!"(pozdro dla kumatych). Pierwszy raz w historii mojego bloga pojechałem na jakąś imprezę związaną z jego tematyką. Zapraszam na relację z jednego dnia(jakby ktoś się pytał to była sobota) 29 międzynarodowego festiwalu komiksu i gier w Łodzi.

W pierwszej kolejności poszedłem na prelekcje Tomka Kołodziejczaka na temat planów wydawniczych Egmontu na koniec tego roku oraz początek następnego.Wymienię kilka zapowiedzianych pozycji:
-Nudne komiksy dziecięce(Tomek:które mam nadzieje mi w końcu oddacie) z których jedynym znośnym wydaje się Lou! czy jak to tam się nazywało
-Grube tomy Garfielda, które miałem sobie nawet kupić, jednak odstraszyła mnie cena(Tomek:tak jak Vertigo czyli bardzo atrakcyjne ceny)
-Człowiek który zabił Lucky Luka(już widzę jak rodzice kupują dziecią "nobo przecież Lucky Luke"), oraz pierwszy tom LL. Będzie ciekawie.
-Tajne wojny Marvela i Marvel 2.0. Dc bardzo dobrze wie w którym momencie zresetować uniwersum. Marvel już jednak tu przesadził. Dlatego cieszę się z takiego posunięcia.
-Ostatnie Thorgale rysowane przez Grzegorza Rosińskiego. On sam był na festiwalu, ale nie chciało mi się czekać w kolejce po autograf. O.
-Nowy Relax. Będą tylko polscy autorzy, nie będzie np. Czechów(Tomek:oni są jacyś dziwni). Fajnie.
-Komiks o ślubie Batmana(Tomek:warto kupić by docenić to, że facet ma 80 lat i się żeni), oraz Batman Metal(Tomek:ale tu nie ma co klaskać, my to dla pieniędzy robimy).
Później obszedłem całą Orlen Arenę i kupiłem:
-komiks paragrafowy Sherlock Holmes 2(ma jakiś podtytuł, ale nie pamiętam jaki) cztery dni przed premierą. Da się grać w dwie osoby! Będzie recenzja kiedyś.
-Z archiwum X tom drugi. Czemu nie wyszło więcej części? Nie wiem.
-Batman/Flash Przypinka. Samym komiksem się rozczarowałem, ale dostałem w zestawie taki hologram z dwoma wersjami okładki w jednej. Zawsze coś.
-Grę planszową NIQczemni. Fajna. Nie umiem recenzować gier planszowych.
Byłem też na prelekcji UncleMroowy"wszystko czego nie musisz wiedzieć o DC comics". Bardzo ciekawa oraz zabawna. Szczególnie fajnie, że dowiedziałem się o co chodzi z tym Capitanem Marvelem/Shazamem. W strefie gier zagrałem w:
Quake na N64(takie sobie;pada od N64 nie da się przymać),Super Mario Bros na NES(czy trzeba coś dodawać?), Asteroids na jakimś starym Atari(jestem w to cieniasem), jakieś wyścigi motocyklowe na PS(bez gałki analogowej!), F-Zero na Snes mini(super), Bournout Padarise remaster na PS4(super jak zawsze) oraz jakąś strzelanke na Oculusa.

Tak wiem któdkie, ale już mówiłem, że za bardzo nie mam czasu.

Komentarze

NAJPOPULARNIESZY POST

...

Złote kapcie 2018