Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2018

Johny English Nokaut-recenzja

Obraz
Pierwsza część Johnego Englisha była może nie rewelacyjna, ale na pewno kultowa. Druga część, co mnie zaskoczyło, trzymała poziom. No i teraz się popsuło... Ta część co prawda trwa mniej więcej tyle samo ile poprzednie części, ale dużo czasu się tu marnuje. Wiele żartów, które wiemy już od początku jak się skończą, trwają o wiele za długo. Właśnie-humor. Jest to co prawda ten sam typ humoru co poprzednio(znalazło się miejsce na jednak jeden bardziej subtelny żart-z Photoshopem;zdaje mi się,że na sali tylko ja go zrozumiałem). Nie umiem tego jakoś logicznie wytłumaczyć,  jednak tutaj humor mi się wydaje po prostu gorszy . Przykład? Na końcu drugiej części była scena gdzie Johny zaatakował królową(jak ktoś nie oglądał to nie wie o co chodzi). Tutaj na koniec agentowi spadły gatki. Ale zabawne... W poprzednich częściach postaci było dużo (dla mnie nawet za dużo), a mimo tego było całkiem dobrze napisane(jednej lepiej, drugie mniej...). W tej części był ich mniej, ale były nudniejsze. Na

29 MFKIG-relacja

Obraz
"Nadejszła wiekopomna chwila!"(pozdro dla kumatych). Pierwszy raz w historii mojego bloga pojechałem na jakąś imprezę związaną z jego tematyką. Zapraszam na relację z jednego dnia(jakby ktoś się pytał to była sobota) 29 międzynarodowego festiwalu komiksu i gier w Łodzi. W pierwszej kolejności poszedłem na prelekcje Tomka Kołodziejczaka na temat planów wydawniczych Egmontu na koniec tego roku oraz początek następnego.Wymienię kilka zapowiedzianych pozycji: -Nudne komiksy dziecięce(Tomek:które mam nadzieje mi w końcu oddacie) z których jedynym znośnym wydaje się Lou! czy jak to tam się nazywało -Grube tomy Garfielda, które miałem sobie nawet kupić, jednak odstraszyła mnie cena(Tomek:tak jak Vertigo czyli bardzo atrakcyjne ceny) -Człowiek który zabił Lucky Luka(już widzę jak rodzice kupują dziecią "nobo przecież Lucky Luke"), oraz pierwszy tom LL. Będzie ciekawie. -Tajne wojny Marvela i Marvel 2.0. Dc bardzo dobrze wie w którym momencie zresetować uniwersum. Mar

Dywizjon 303 historia prawdziwa-recenzja(?).

Obraz
Dlaczego dodałem znak zapytania do tytułu? Ponieważ nie wiem czy przy tak małej wiedzy można napisać przy tak małej wiedzy o filmie. Nic wcześniej nie kojarzyłem z historii o dywizjonie 303, nie czytałem książki ani nie oglądałem drugiego filmu o nim(#niepomylfilmu). Tak więc to bardziej wrażenia. Pomimo nie przeczytania książki widać(i to bardzo), że film jest to zbiór wydarzeń jak najbardziej upchniętych w obraz. Żaden wątek nie jest ani trochę rozwinięty. Jeśli ktoś nie czytał książki może powiedzieć "no ale to może być wina autora powieści!". Sądzę, że nie, ponieważ wtedy miała by ona z pięćdziesiąt stron. Drugą rzeczą która mnie bardzo rozczarowała są bitwy powietrzne. Przez cały film wszyscy się ekscytują jacy bohaterscy są ci piloci, albo ciągle boją się jaka to jest teraz wojna. Tylko, że tego w ogóle nie widać. Walki są bardzo króciutkie i bardzo podobne do siebie.  Tak więc-widzę, że to nie wina samej historii. Jednak jej zagranie, nagranie i  napisania jest bardzo

Ant-Man i osa-recenzja

Obraz
Po co recenzować film który już nawet nie leci w kinach? Nie wiem. Ale i tak zapraszam. Bardzo bałem się, że ten film powstanie tylko po to by odpowiedzieć na pytanie które, według Marvela, po Infinity War(swoją drogą dla mnie był to słaby film) zadawali sobie wszyscy(tak na prawdę to wszyscy pytali gdzie Hawkeye)- tu cytuję "gdzie był Ant-Man gdy Thanos siał spustoszenie?". Dobrze, że jednak się tak nie stało. Tak naprawdę  to wyjaśniło się to w samej scenie po napisach. Abstrahując na chwilę od tematu- kiedy byłem na filmie mnóstwo ludzi wyszło zaraz kiedy pojawiły się napisy. Nie chciałem z siebie robić idioty(ludzie czekajcie jeszcze scena po napisach), ale naprawdę- pójść na film i nie dowiedzieć się najważniejszej  rzeczy? Wracając- od początku MCU Marvel chciał stworzyć luzacki film o superbohaterach. Byli: Strażnicy Galaktyki(za głupi), Deadpool(to nawet nie był superbohater) oraz pierwszy Ant-man(za sztampowy). I wiecie co? Wreszcie się udało! Fabuła w skrócie- Ant-

Kolegi News-03.09.18r.

CD Project Red udostępnił na youtubie(a wcześniej w formie livestreama) pierwszy udostępniony publicznie gameplay z Cyberpunka 2077.Samej rozgrywki nie będę komentować, za to wypowiem się o dwóch rzeczach z nią związanych. Po pierwsze-  jak zwykle przy jakiś dużych rzeczach głos musiał zabrać Andrzej Chmielarz znany z mówienia zawsze zupełnie szczerze swojego zdania(ja też chcę być z tego znany). Polecam przeczytać bo jest ciekawie.Druga rzecz- film z gameplayem został na YT oznaczony jako nieodpowiedni dla dzieci.Dostaliśmy więc oficjalne potwierdzenie. Wszyscy wtedy oglądaliśmy patostreama(wiedziałem!). Steam zaczął testowanie gier na Linuxie. Dlatego po jakiś wstępnych ankietach i innych nudach w tym stylu pojawiło się tam ponad tysiąc nowych gier, w tym Wiedźmin 3. Może być ich jeszcze więcej, jeśli znajdzie się odpowiednie zainteresowanie. Przeciętnemu użytkownikowi Windowsa może się zdawać "ocywiscie rze do ńe pszeidźe pszećesz nitk ńe koszyzda z Linuksa!".Jednak ten